Historia

Czasy historyczne

Tereny leżące na północny-wschód od Kalisza już we wczesnym średniowieczu (X-XIII w.) odgrywały istotną rolę polityczną i gospodarczą. Istniało tu wiele osad otwartych (nieobronnych) i sieć grodów osłaniających Kalisz oraz główne szlaki komunikacyjne. Obok nich funkcjonowały osady służebne, których mieszkańcy świadczyli określone usługi na rzecz księcia i administracji grodowej. Do takich wsi należały niewątpliwie Złotniki (obecnie Złotniki Wielkie i Małe), występujące w źródłach od 1290 r. (w 1388 r. zwane Slotniki), których mieszkańcy trudnili się obróbką złota i srebra oraz wytwarzaniem z tych cennych surowców różnorodnych ozdób i innych przedmiotów. Być może z tą właśnie miejscowością wiązać należy jedenastowieczny skarb złożony z przeszło 13.000 denarków krzyżowych odkryty w oddalonym o 6 kilometrów Słuszkowie. Okres wczesnośredniowieczny to także czas intensywnej percepcja nowej (na tym terenie), chrześcijańskiej religii oraz początki organizacji kościelnej (parafialnej) z nią związanej. Ówczesne parafie, o granicach dziś trudnych, a niekiedy wręcz niemożliwych do ustalenia, zakładane były na obszarach gęsto zaludnionych i odgrywających ważną rolę dla władzy książęcej. Funkcjonowanie parafii w Kościelcu (Kaliskim) z kościołem p.w. św. Wojciecha świadczy o bardzo wczesnej metryce tejże świątyni (l połowa XI w.) i jednocześnie o znaczeniu terenów wchodzących w jej skład.

Wieki późniejsze, to okres umacniania się władzy książęcej i rozszerzania osadnictwa na tym obszarze. Na terenach wiejskich następuje wówczas regulacja układu łożenia i zabudowy mieszkalnej oraz komasacja gruntów. Podstawą gospodarstw staje się łan chełmiński, liczący około 17 hektarów. Pojawiają się gospodarstwa łanowe i półłanowe, co związane jest z wielkością świadczeń wnoszonych przez chłopów, w postaci renty feudalnej i czynszu, na rzecz księcia, bądź też innego właściciela wsi. Obok prywatnej własności feudalnej zaczynają powstawać wtedy coraz potężniejsze włości kościelne i jednocześnie, ze zrozumiałych względów, znacznemu uszczupleniu ulega własność książęca (a później królewska). Wraz z pojawieniem się na ziemiach polskich niemieckiego prawa lokacyjnego, na interesującym nas terenie rozpoczyna się proces zakładania nowych osiedli wiejskich opartych na tymże prawie. Podobne działania podejmowane są także w stosunku do wsi dawniej już istniejących, które teraz otrzymują te same prawa, umożliwiające ich szybki rozwój. Osady lokacyjne uzyskiwały osobowość prawną, a wzmianki o nich coraz częściej pojawiały się w dokumentach pisanych. Ponieważ czynsze z tychże osad stanowiły niejednokrotnie jedyne źródło utrzymania rycerstwa, i jednocześnie przynosiły poważne dochody Kościołowi i państwu, stąd umieszczanie w księgach grodzkich i ziemskich wiadomości dotyczących ich statusu własnościowego stało się rzeczą niezwykle ważną. Dzisiaj, dzięki tym właśnie zapisom możemy w miarę dokładnie określić strukturę własnościową poszczególnych miejscowości położonych wokół Żelazkowa. Wszystkie one przez cały okres I Rzeczypospolitej należały do powiatu kaliskiego i wraz z nim wchodziły w skład województwa kaliskiego.

Własność królewską reprezentował Tykadłów. Wprawdzie w 1213 r. Władysław Odonic nadał go klasztorowi cysterek w Ołoboku, ale później wrócił on w skład dóbr królewskich i w XVI w. dzierżawiony był przez Rafała Leszczyńskiego, który zawiadywał również inną posiadłością królewską – Russowem, wzmiankowanym w źródłach pisanych począwszy od 1282 r. Inną królewszczyznę stanowił Borków Stary, dzierżawiony w XVI w. przez rodzinę Szyszkowskich. W końcu XVI w. rodzina ta – podpierając się dokumentem wydanym przez króla Przemyśla II – wysunęła własne prawa majątkowe do części Borkowa i już w następnym stuleciu tytułowała się dziedzicami tej wsi. Niewykluczone, iż wówczas z Borkowa Starego wydzielono część należną Szyszkowskim i nazwano ją Borkowem Szlacheckim (Nowym). Do wsi tej kategorii należał także Zborów, której tenutariuszem w l połowie XVI w. był Jan Kobyleński, a w XVII w. dzierżawiły go rodziny: Kochanowskich, Molskich i Karnkowskich. Wsie królewskie oddawane były przez władcę w dzierżawę dożywotnią, w uznaniu zasług obdarowywanego lub też w celu pozyskania go do grona swych zwolenników.

Kokanin pojawia się w źródłach po raz pierwszy w 1213 r., jako wieś należąca do tzw. dóbr stołowych arcybiskupa gnieźnieńskiego. W 1598 r. ówczesny arcybiskup i jednocześnie prymas Polski, Stanisław Karnkowski, przekazał go sprowadzonym przez siebie do Kalisza jezuitom i uposażył nim prowadzone przez nich kolegium. Własnością kaliskich jezuitów był także Skarszew (wcześniej znajdujący ę w rękach prywatnych), poświadczony źródłowo po raz pierwszy w 1401 r. Natomiast do majątku kanoników regularnych laterańskich w Kaliszu należał Garzew (Gazewo).

Pierwsze informacje o wsiach prywatnych pochodzą z okresu średniowiecza. Jedną z takich miejscowości są Biernatki, które pojawiają się w źródłach w 1399 r. W wieku XVI należą one do rodziny Biernackich. W następnym stuleciu znajdują się w posiadaniu Mikołajewskich, później Ponińskich, a w 2 połowie XVIII w. ich właścicielem został Kajetan Radoliński. Z kolei leżący na prawym brzegu rzeki Bawół, Goliszew, wspomniany w źródłach pisanych już w 1333 r., w końcu XV w. należał do Stanisława Denowskiego. W następnych latach często zmieniał on swych właścicieli, którymi byli: Słuszkowscy (l połowa XVI w.), Mikołajewscy (od 1580 r.) oraz Radolińscy (od 1730 r.). Wspomniane już Złotniki Wielkie od końca XIII w., były siedzibą rodu Nowina – Złotnickich. W XVI w. właścicielami pobliskich Złotnik Małych byli: Złotniccy, Parczewscy, Biernaccy i Gorzyccy, zaś Złotniki Wielkie należały do Jana Złotnickiego. W 1685 r. obie te miejscowości przeszły w ręce rodziny Radolińskich. Do dóbr prywatnych zalicza się także wieś Dębe (dawniej Dembe), której posesorami w latach 1555-1749 byli Mikołajewscy. Później – na skutek działów rodzinnych – wieś ta dostała się rodzinie Lisieckich. Janków Goliszewski w XVI w. należał do majątku Zarembów z Kalinowy, a w 1730 r. stał się własnością Radolińskich. Właścicielami Piątku Małego i Wielkiego byli Piątkowscy, w Skarszewie (Skarschwo major) i Szkurłatach siedzieli Skarszewscy, zaś w Skarszewku (Skarschewo minor) – Szyszkowscy. Z kolei właścicielami Żelazkowa, poświadczonego źródłowo w 1348 r., byli w XVI w. Siedleccy, później Leszczyńscy, a od 1680 r. Radolińscy. Natomiast wieś Ciechniów należała do rodziny Bartodziejskich, zaś Czartki do Zarembów, od których odkupili je w 1696 r. Radolińscy. Dobrami prywatnymi były także Niedźwiady.

W miejscowościach tych rozwijała się również sieć parafialna. Parafia w Goliszewie istniała “od niepamiętnych czasów”, ale w XVI w. przeniesiono ją do Złotnik Wielkich, skąd powróciła na swoje dawne miejsce w 1840 r. W Dębem istniała wprawdzie “od dawnego czasu… kaplica prywatna.. “, ale jednak sama wieś wchodziła w skład parafii w Kamieniu. Jednakże, “gdy kościół w Kamieniu przez heretyków wydartym katolikom został…” arcybiskup gnieźnieński w 1600 r. siedzibę parafii przeniósł do Dębego. Kościół parafialny, bogato uposażony “z dawien dawna” istniał także w Kokaninie. W Tykadłowie w 1759 r. pobudowano na miejscu starego, sięgającego XIV w., nowy kościół drewniany, który w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia zastąpił budynek murowany. W Zborowie kościół parafialny poświadczony jest w XV-XVIII w., ale później parafię tą zlikwidowano i przyłączono do parafii w Dębem. Podobna sytuacja istniała w Złotnikach, w przypadku których dawna piętnastowieczna świątynia weszła w późniejszym okresie w skład parafii w Goliszewie. Samodzielna świątynia parafialna istniała także od XV w. w Russowie, jednak z powodu szczupłych dochodów włączono ją w XVIII w. do w Tykadłowłe. Pierwotnie tereny te należały do archidiakonatu kaliskiego archidiecezji gnieźnieńskiej, ale później, gdy na miejsce archidiakonatów utworzono dekanaty, włączono je w obręb dekanatu stawiszyńskiego. Przynależność ta utrzymana została także i w następnych latach – w okresie istnienia diecezji kujawsko-kaliskiej (od 1818 r.) oraz włocławskiej (od 1925 r.). Obecnie – od momentu utworzenia w 1992 r. diecezji kaliskiej – terytorium to należy do trzech dekanatów: kaliskiego I, stawiszyńskiego i koźmińskiego.

Wieki XVI i XVII były okresem intensywnego rozwoju gospodarczego całej Wielkopolski. Rozwijały się folwarki, ale z koniunktury na polskie zboże korzystali także chłopi. Jednakże potop szwedzki oraz wojny toczące się na początku XVIII w., spowodowały upadek gospodarczy tych terenów.(zniszczenie Żelazkowa i pobliskich okolic w okresie wojny pomocnej). Ponowne odrodzenie i rozkwit gospodarczy ziemi żelazkowskiej przypada na 2 połowę XVIII w. Twórcami tej pomyślności byli Radolińscy, którzy w swoim ręku skupili większość wsi położonych wokół Żelazkowa. Pod koniec XVIII w. gruntownemu remontowi, pod okiem architekta Fryderyka Alberta Lessela, poddano dwór w Żelazkowie. Przełom XVIII i XIX stulecia przyniósł jednak załamanie się państwowości polskiej, nowe nadzieje i rychłe rozczarowania. Okoliczna szlachta masowo uczestniczyła w 1794 r. w powstaniu ściuszkowskim, wspierała później Napoleona, jednakże w lutym 1813 r. była świadkiem klęski wojsk napoleońskich (oddziałów saskich dowodzonych przez generała Reyniera oraz wspierających je grup pospolitego ruszenia kierowanych przez Biemackiego) w potyczce z Kozakami pod Kokaninem.

Czasy Królestwa Kongresowego były “świetną kartą z dziejów przemysłu i rolnictwa polskiego”. Żelazków i okoliczne wsie wchodziły wówczas w skład powiatu kaliskiego (należącego najpierw do województwa kaliskiego, a następnie – z krótką przerwą- do guberni kaliskiej), zaś siedzibą gminy był dwór w Złotnikach Wielkich (przeniesiony później do Zborowa), bowiem właściciel ziemski pełnił funkcję wójta. Zmieniła się także sytuacja prawna chłopów, bo już Konstytucja Księstwa Warszawskiego z lipca 1807 r. zwolniła ich z poddaństwa osobistego i sądowego. Uzupełniający ją “dekret grudniowy” zezwalał na swobodne opuszczanie wsi, ale stwarzał jednocześnie prawne podstawy masowych rugów chłopskich. Niewątpliwie dla tych terenów l połowę XIX w. uznać należy za okres doskonałego rozwoju. Był to czas Radolińskich. Najbogatszym ziemianinem w okolicy był wówczas syn Kajetana Radolińskiego – Piotr, urodzony w 1760 r., szambelan królewski, poseł na Sejm Czteroletni, później marszałek województwa kaliskiego, ożeniony z hrabianką Teklą Lanckorońską. Umierając w 1823 r. pozostawił on bardzo pokaźny majątek, który odziedziczyły po nim dzieci. Jego synowie otrzymali: Ludwik – Żelazków z “dezertami” (wsiami pustymi), Ciechniów Mały i Duży, Szarumin, Czartki, Zdzieniczki, Dębe, Biernatki oraz Hollendry Dembskie (osadę zamieszkaną przez kolonistów niemieckich), o łącznej wartości 351 tysięcy złp.; Stanisław – Złotniki Wielkie i Małe oraz Goliszew, wycenione łącznie na 311 tysięcy złp.; Roman – Żerniki, Wyganki, Piątek Wielki i Mały, Garzew oraz Kurzą, o wartości oszacowanej prawie na 259 tysięcy złp.: Włodzimierz – Zborów, Ilmie (llno), Janków i Koźlątków, warte razem nieco ponad 327 tysięcy złp.; Aleksander – Słubice, Bukowkę, Oddział, Grzmiące, młyn słubicki i tartak oraz młyn Grzymek, a także dobra znajdujące się w powiecie błońskim w guberni mazowieckiej. Z kolei wdowa po Piotrze, Tekla z Lanckorońskich Radolińska, miała zapisane dożywocie na posiadłościach synów. Córki: Izabela, Marianna, Józefa i Emma otrzymały natomiast poważne sumy posagowe, lokowane na majątkach braci. Po tym podziale dóbr nieco później doszło do pewnych zmian. W 1830 r. Ludwik sprzedał swoje prawa do spadku po matce, a sam zamieszkał w Kaliszu utrzymując się “z własnych funduszów”. Z kolei Tekla Radolińska w 1838 r. zamieniła kupione od Ludwika dobra na te, które posiadał Aleksander.

Radolińscy prowadzili typową gospodarkę ekspansywną, zwiększając wymiar pańszczyzny i powiększając obszar folwarków poprzez dokonywanie rugów. Doprowadziło to do wniesienia, przez włościan z dóbr Czartki, skargi do Naczelnika Powiatu Kaliskiego. Po jej rozpatrzeniu wydany został 7 maja 1846 r. ukaz carski zabraniający dalszego rugowania z ziemi chłopów posiadających więcej niż 3 morgi gruntu. Powinności każdego chłopa i przysługujące mu prawa spisano w tzw. prestacyjnych. Na terenie gminy dominowała uprawa 4 zbóż: żyta, owsa, jęczmienia i pszenicy. W połowie XIX w. nastąpiło rozszerzenie uprawy roślin okopowych, pastewnych i przemysłowych. Doniosłe znaczenie społeczno-ekonomiczne miało także upowszechnienie uprawy polowej ziemniaków – zarówno w folwarkach jak i gospodarstwach chłopskich. Stanowiły one podstawowe pożywienie chłopów, służyły jako karma dla zwierząt domowych, a także stały się głównym surowcem do produkcji wódki. Skromniej rozwijała się natomiast uprawa buraków cukrowych i pastewnych, zwiększono zaś areał uprawy roślin motylkowych, przede wszystkim koniczyny. W gospodarstwach chłopskich duże znaczenie miała także w l połowie XIX w. uprawa lnu, co związane było z domowym wyrobem płótna. Podstawową siłę pociągową w gospodarstwach chłopskich stanowiły woły, jednakże już w 2 połowie XIX w. doszło do ich zamiany na znacznie szybsze i wydajniejsze konie. W swych majątkach ziemskich Radolińscy prowadzili też hodowlę owiec (wełnę sprzedawano fabrykom włókienniczym) oraz stadniny koni. Handlowali zbożem i drzewem z kupcami żydowskimi – Redlichem, Mamrothem i Kempnerem oraz utrzymywali kontakty handlowe z kaliskimi fabrykantami: Repphanem i Fiedlerem. Roman Radoliński założył wspólnie z Józefem Jabłkowskim i Aleksandrem Skupieńskim Dom Handlowo-Kommisowy Rolników Kaliskich, mający obracać płodami rolnymi. Właściciele większości dóbr w powiecie kaliskim należeli do Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, które wspierało tanim kredytem polskie ziemiaństwo. Majątki rodziny Radolińskich (mimo chwilowych niepowodzeń kredytowo-finansowych) były bardzo dobrze prowadzone, o czym świadczy opis dóbr Złotniki Wielkie, zamieszczony w “Bibliotece Warszawskiej” z 1848 r. Czytamy w nim m.in., że: “…Wieś Złotniki własność p. Radolińskiego, o 2 mile od Kalisza, posiada wyborne grunta, o czem z obfitych plonów łatwo przekonać się było można; jarzyna a mianowicie owies tak wyrósł, że podobnego nigdzie się nam nie zdarzyło widzieć (…) zabudowania gospodarskie jak zwykle w kaliskiem bardzo porządne… “.

Jednak że z czasem, wskutek działów rodzinnych i sprzedaży majątków, domena Radolińskich uległa uszczupleniu. W 1838 r. właścicielem wsi Dębe został Jan Karśnicki, Zborów przeszedł na Garczyńskich, Żelazków na Radońskich, zaś Złotniki na Wyganowskich. W 2 połowie XIX w. Biernatki i Dębe weszły w posiadanie Repphana, a nieco później objął je Deutschmann. Z kolei część Kokanina kupił kaliski fabrykant koronek Fraenkel. Pod koniec XIX stulecia żaden z posiadanych wcześniej majątków Radolińskich nie pozostawał już w rękach ich męskich potomków.

Natomiast wsie będące w XVII i XVIII w. w posiadaniu jezuitów, po kasacie zakonu w 1773 r. powiększyły dobra Komisji Edukacji Narodowej. W XIX w. dzierżawcy tych wsi płacili specjalne podatki na fundusz szkolny. Po reformie uwłaszczeniowej z 1864 r. zmienił się obraz wsi – zniesiono pańszczyznę, chłopi otrzymali ziemie na własność (spłacali otrzymaną ziemię w postaci podwyższonego podatku, który współtworzył tzw. fundusz indemnizacyjny, zabezpieczający roszczenia szlachty), utrzymano prawo chłopów do korzystanie z serwitutów, a ci którzy nie byli w stanie jej wykupić pracowali jako wyrobnicy na egzystujących jak dawniej folwarkach. Z wydzielonych części większych folwarków tworzyły się nowe osady, które nabywali chłopi – w ten sposób powstały np.: Kolonia Skarszewek i Kolonia Kokanin. Nowe wsie zakładano także na tzw. rudunkach (tereny po wycięciu lasu) – np. wieś Strugi. Powoli otwierano wiejskie szkółki (w 2 połowie XIX w.) utrzymywane przez właściciela ziemskiego (Złotniki Wielkie, Borków, Hollendry Dembskie) i gminy wyznaniowe (szkoła ewangelicka w Złotnikach Wielkich). W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku powstała Straż Pożarna (Złotniki Wielkie), a w Goliszewie na początku XX w., z inicjatywy ks. Adama Wolskiego, otwarto ochronkę dla dzieci oraz szkołę rzemieślniczą dla chłopców i dziewcząt – instytucje działające pod opieką Polskiej Macierzy Szkolnej.

Pierwsza wojna światowa przyniosła niepodległość, a z nią nieśmiałe próby reformy rolnej i dalsze trwanie reliktów dawnej świetności. Ziemia kaliska weszła w skład województwa łódzkiego, a Żelazków i okoliczne miejscowości należał do gminy Zborów.

W czasie II światowej majątkami zarządzali niemieccy administratorzy – w Żelazkowie funkcję tę pełnił Knobloch. Z tego też okresu pochodzą dwa miejsca straceń zlokalizowane na terenie interesującej nas gminy – w okolicach Skarszewa. Pierwsze z nich znajduje się na północny-wschód od wsi, w lesie ciągnącym się w stronę Biernatek. W dniach 10-12 października 1941 r. hitlerowcy zamordowali tu 125 Żydów, przywiezionych z Kalisza samochodem przystosowanym do trucia spalinami. Osoby jeszcze żyjące dobito na miejscu. Prochy ofiar ekshumowano w 1946 r. i pochowano na cmentarzu żydowskim w Kaliszu (przy ul. Podmiejskiej). Natomiast drugie z tych miejsc usytuowane jest w lesie, przy drodze prowadzącej do Rożdżałów. W połowie stycznia 1945 r. zamordowano tu 60 członków ruchu oporu z Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego (narodowości niemieckiej; 16 stycznia – 5 osób, a trzy dni później 55 osób), skazanych na karę śmierci wyrokiem Sądu Ludowego w Berlinie z grudnia 1944 r. Ofiary ekshumowano w marcu 1945 r. i pochowano na cmentarzach w: Kaliszu, Dębem, Wysocku Wielkim i Nowych Skalmierzycach.

Przemiany jakie dokonały się po II wojnie światowej całkowicie zmieniły obraz gminy. Wielkie majątki ziemskie w myśl dekretu o reformie rolnej rozparcelowano, obdzielając ziemią okolicznych bezrolnych i małorolnych chłopów oraz tworząc Państwowe Gospodarstwa Rolne. Gmina przenosiła kilkakrotnie swoją siedzibę – najpierw mieściła się w Zborowie, później w Tykadłowie, by wreszcie na stałe ulokować się w zabytkowym pałacyku Radolińskich w Żelazkowie.

 

Osadnictwo

 

Obszar obejmujący swym zasięgiem tereny wchodzące obecnie w skład gminy Żelazków, do początku lat osiemdziesiątych XX wieku nie był w zasadzie dokładniej penetrowany przez archeologów. Dlatego też nasza wiedza na temat osadnictwa pradziejowego i wczesnośredniowiecznego tego terenu była nadzwyczaj skromna i bazowała wyłącznie na informacjach dotyczących kilku luźnych, przypadkowych odkryć dokonanych w trakcie różnorodnych prac rolnych i budowlanych. W ciągu ostatnich piętnastu lat stan ten uległ jednak bardzo znacznej poprawie. Stało się to dzięki przeprowadzeniu w okolicach Żelazkowa badań powierzchniowych realizowanych w ramach ogólnopolskiej akcji Archeologicznego Zdjęcia Polski (AZP). Działania te, poprzedzone dokładnymi kwerendami archiwalnymi, muzealnymi i bibliograficznymi, polegały na szczegółowej penetracji terenu, w wyniku której zewidencjonowano wszelkie materiały kulturowe wydobywane na powierzchnię ziemi w trakcie prac rolnych, określono ich przynależność kulturową i chronologiczną, a miejsca ich znalezienia precyzyjnie zlokalizowano na mapach (w skali 1:25.000 i 1:10.000).

W wyniku tych prac zweryfikowano większość dawnych informacji o znaleziskach pochodzących z czasów pradziejowych oraz odkryto wiele nowych, dotychczas nie znanych stanowisk archeologicznych. z interesującego nas terenu znamy 127 stanowisk, na których wystąpiło 166 znalezisk kulturowo-chronologicznych. Szczegółowe rezultaty badańAZP przedstawione zostały w tabeli, a lokalizacja najważniejszych(pod względem poznawczym) ukazana na załączonej mapce.obraz dokonań archeologicznych w rejonie Żelazkowa był pełny wspomnieć ównież należy o badaniach jakimi objęto trzy nasypy ziemne (kopce) znajdujące się w Goliszewie, Dębem i Złotnikach Wielkich. z nich położony jest nad rzeką Bawół (Czarna Struga), około 600 metrów na zachód od zabudowań wsi. W starszej literaturze identyfikowany on był jako pozostałości grodu wczesnośredniowiecznego pochodzącego z XII-XIII wieku i prawie całkowicie zniszczonego przed wybuchem II wojny światowej. Jednak badania weryfikacyjne tego obiektu, przeprowadzone w 1987 r. przez G.Teske wykazały (pomimo braku ruchomego materiału zabytkowego), że jest on znacznie óźniejszy i należy go łączyć z okresem nowożytnym. Znajdował się tam wzniesiony na przełomie XVI i XVII wieku (na kopcu o podstawie około 65×90 metrów i wysokości około 3-4 metrów) drewniany dwór z towarzyszącą mu zabudową gospodarczą, który później zastąpiły zabudowania murowane, zamienione w XVIII wieku na “lamus”. Obiekt ten z tego właśnie czasu znany jest nam stosunkowo dokładnie dzięki inwentarzowi zapisanemu w 1725 r. w kaliskiej księdze grodzkiej. kolei w miejscowości Dębe (w południowo-wschodniej części wsi, przy drodze polnej prowadzącej od szosy Dębe-Frankowica do zabudowań Stacji Hodowli Roślin) znajduje się silnie zniszczony w latach siedemdziesiątych naszego stulecia nasyp ziemny o średnicy około 25 metrów i wysokości około 1,5 metra. Jego weryfikację przeprowadzili w 1983 r. K.J.Splittowie, stwierdzając dwie fazy użytkowania tego obiektu. W pierwszej z nich, datowanej na XIV-XV wiek, w centrum kopca znajdowała się bliżej nieokreślona konstrukcja drewniana (budynek mieszkalny ?), zaś w drugiej, przypadającej na okres od przełomu XVI i XVII wieku do końca XVII wieku, mieścił się tam murowany dwór. trzeci ze wspomnianych nasypów odkryty został w 1989 r. i zbadany rok później przez G.Teske i J.Tomalę. Znajduje się on na niewielkiej wysepce usytuowanej na stawie położonym około 300 metrów na północny-zachód od zabudowań miejscowego PGR-u. W trakcie jego badań ustalono, że na kulminacji nasypu (o średnicy podstawy około 20 metrów i wysokości około 3,5 metra) znajdował się drewniany dwór (podpiwniczony w północno-wschodniej części), który funkcjonował w XVII wieku i został rozebrany na przełomie XVII i XVIII stulecia. ż na terenie gminy Żelazków do tej pory nie przeprowadzono na żadnym z odkrytych stanowisk stacjonarnych badań archeologicznych, to jednak opierając się na wynikach AZP oraz analogiach pochodzących z pobliskich okolic możemy przedstawić poniżej ogólny zarys najdawniejszych dziejów tego terenu. ślady osadnictwa w rejonie Żelazkowa, potwierdzające osiedlanie się tu grup ludzkich, pochodzą ze schyłkowego okresu epoki kamienia, zwanego neolitem i datowanego na lata około 4200-1800 p.n.e. Zdecydowana większość z nich (zwłaszcza Dębe, Kolonia Skarszewek i Kolonia Żelazków) przypisywana jest ludności kultury pucharów lejkowatych. Jej nazwa pochodzi od przewodniej formy ceramicznej – puchara z silnie, lejkowato rozchyloną szyjką. Przedstawiciele tej kultury – zajmujący się przede wszystkim hodowlą zwierząt, ale poświęcający również sporo czasu na kopieniaczą uprawę roli – przybyli na ten teren z obszaru Niżu Północnoeuropejskiego i przebywali tu około lat 2600-2500 p.n.e. Ślady ich krótkotrwałego, być może sezonowego osadnictwa w rejonie Żelazkowa nie są wprawdzie zbyt liczne, ale z pewnością wystarczają, by potwierdzić ich pobyt, zwłaszcza w pobliżu cieków wodnych.

Znaczna intensyfikacja osadnicza interesującego nas obszaru nastąpiła pod koniec epoki brązu, gdy około 800 r. p.n.e. rozpoczęło się tu rozwijać osadnictwo ludności kultury łużyckiej stanowiącej odłam wielkiego zespołu kulturowego, określanego kręgu pól popielnicowych. Jego wspólną cechą był prawie powszechny ciałopalny obrządek pogrzebowy, długotrwałe użytkowanie rozległych, płaskich cmentarzysk oraz wysoki udział ceramiki w wyposażeniu grobowym. Przedstawiciele ludności zaliczanej do różnych kultur i grup lokalnych, wchodzących w skład tego zespołu, przyczynili się do unifikacji kulturowej znacznych połaci Europy środkowej. Na terenie Wielkopolski kultura łużycka rozwijała się prawie przez tysiąc lat (od około 1200 do 300 r. p.n.e.).

Gospodarka plemion “łużyckich” oparta była – w epoce brązu, a także i w pierwszych okresach epoki żelaza (okres halsztacki oraz początkowe lata okresu wczesnolateńskiego) – na chowie zwierząt i uprawie ziemi, przy czym dotychczasowe prymitywne, kopieniacze sposoby jej użytkowania zastępowała teraz, coraz powszechniejsza, prymitywna orka. Osiedla ludności kultury łużyckiej były niewielkie i składały się najczęściej z kilku rodzinnych domów na ogół naziemnych, chociaż często zdarzały się także i półziemianki. Zajęcia rzemieślnicze przedstawicieli tej kultury (garncarstwo, metalurgia – najpierw brązu, a później żelaza oraz obróbka rogu i kości) stały na bardzo wysokim poziomie, o czym świadczą dobitnie różnorodne znaleziska. Istotną rolę wśród zajęć tych plemion odgrywała również wymiana handlowa, nie ograniczająca się wyłącznie do lokalnej, ale obejmująca też handel o znacznie dalszym zasięgu (nawet z terenami położonymi nad Morzem Czerwonym). Na interesującym nas terenie ludność kultury łużyckiej pozostawiła po sobie liczne ślady swego pobytu, w postaci pozostałości obozowisk, osad oraz rozległych, płaskich cmentarzysk (odkrytych m.in. w Biernatkach, Florentynie i Garzewie), datowanych w generalnym ujęciu na lata od około 800 do 400 p.n.e. W połowie IV stulecia p.n.e. nie tylko w okolicach Żelazkowa nastąpiło załamanie się osadnictwa ludności kultury łużyckiej. Spowodowane to było pogorszeniem się ówczesnego klimatu, podniesieniem poziomu wód, a przede wszystkim migracją z Pomorza ludności określanej mianem kultury pomorskiej (powstałej na bazie grupy kaszubskiej kultury łużyckiej pod wpływem oddziaływań etruskich), której stanowiska (cmentarzyska z wielopopielnicowymi grobami rodzinnymi) odkryte zostały w Skarszewie, Złotnikach Wielkich i Żelazkowie.

Po krótkotrwałym osłabieniu sieci osadniczej (w okresie około lat 250-150 p.n.e.) ponownie ulega ona intensyfikacji na początku tzw. okresu wpływów kultury prowincjonalnorzymskiej i stale rozwija się aż do IV wieku n.e. Na interesującym nas obszarze Ziemi Żelazkowskiej zarejestrowano z tego okresu 66 stanowisk, pochodzących głównie z I-III w. n.e. (najważniejsze z nich odkryto w: Dębem, Florentynie, Garzewie, Skarszewie, Skarszewku, Szkurłatach, Zborowie i Złotnikach Wielkich). Wszystkie one reprezentują pozostałości osad i cmentarzysk ludności kultury przeworskiej i wchodzą w skład rozległego skupiska osadniczego, które identyfikować można jako przypuszczalne terytorium plemienne. Obszar zajmowany i użytkowany przez to plemię obejmowałabym zasięgiem okolice Kalisza (dorzecze środkowej Prosny i Swędrni) i charakteryzował się dobrymi warunkami , zarówno pod względem rolniczym (dogodne do uprawy gleby) i hodowlanym (liczne łąki i lasy wykorzystywane do wypasu zwierząt), jak również i dla łowiectwa oraz zbieractwa. Warto tu jeszcze dodać, że rejon ten obfitował w różnorodne surowce – zwłaszcza drewno wykorzystywane w celach budowlanych i na opał, glinę używaną do produkcji naczyń glinianych oraz rudę darniową służącą do wytopu żelaza. Występowały tu także liczne zwierzęta (głównie futerkowe) dostarczające skór i futer, które stanowiły zapewne jeden z podstawowych przedmiotów handlu i jednocześnie źródło stosunkowo wysokiej zamożności miejscowej ludności, do której przyczyniały się też nowe sposoby uprawy roli przy użyciu radła i zastosowaniu płodozmianu, przypuszczalnego nawożenia i ugorowania pól.

Być może plemię to, w skład którego wchodzili także ówcześni mieszkańcy regionu żelazkowskiego, identyfikować można z Helisiami, wymienionymi w Germanii – dziele napisanym w 98 roku n.e. przez jednego z najwybitniejszych historyków rzymskich, Publiusa Corneliusa Tacyta. Należało ono, obok Hariów, Helwekonów, Manimów i Naharwalów (zwanych też Nahanarwalami), do jednej z głównych grup związku plemiennego Lugiów, utożsamianego przez wielu uczonych z ludnością kultury przeworskiej. O zamożności i znaczeniu tego skupiska osadniczego w pierwszych wiekach n.e. świadczą liczne importy pochodzące z terytorium Cesarstwa Rzymskiego. Jak wolno się domyślać ważną rolę wśród Helisiów odgrywali mieszkańcy okolic dzisiejszej miejscowości Dębe. Odkryto tam bowiem, w drugiej połowie ubiegłego stulecia, jedyny znany z okolic Kalisza grób, zwany z racji swego bogatego wyposażenia “książęcym”. Reprezentuje on pochówek ciałopalny, popielnicowy i datowany jest na koniec I wieku n.e. W jego skład wchodziły dwa naczynia gliniane oraz dwa cenne przedmioty importowane z terenu imperium rzymskiego – czarka z różnobarwnego szkła wykonana w technice “millefiori” oraz brązowy, pozłacany czerpak-rondelek z rączką ozdobioną wyobrażeniem Bachusa trzymającego w dłoniach winne grona. Ponieważ nie dysponujemy dokładnymi opisami tego odkrycia, trudno obecnie ustalić, czy są to wszystkie przedmioty, jakie towarzyszyły zmarłemu pochowanemu w tym . Ale już one zezwalają wysunąć przypuszczenie, że zmarły ten piastował jakąś wysoką funkcję w miejscowej hierarchii społecznej (kapłan lub członek arystokracji plemiennej).

Po stopniowym zaniku osadnictwa ludności kultury przeworskiej, na terenach ziem polskich nastąpił wyraźny regres kulturowy. Spowodowany on był częściowymi zniszczeniami z okresu wędrówek ludów (V w. n.e.) oraz postępującym kryzysem gospodarczym będącym następstwem pogorszenia się warunków klimatycznych i załamania dotychczasowych struktur organizacyjnych ówczesnych społeczności. Po kilku wiekach przerwy teren dzisiejszej gminy Żelazków ponownie zasiedlony został – przez ludność słowiańską – w IX/X wieku i przez następne stulecia jego wykorzystywanie sukcesywnie rosło, a sieć osadnicza zagęszczała się. Świadczą o tym dobitnie rezultaty badań archeologicznych, w trakcie których odkryto łącznie 71 stanowisk (zwłaszcza w Dębem, Skarszewie i Szkurłatach). 27 spośród nich datowanych jest na czasy od IX do XIII wieku, a 44 dalsze pochodzą z lat obejmujących swym zasięgiem trzy kolejne stulecia (XIV-XVI w.).

 

Radolińscy – linia żelazkowska

 

Radolińscy herbu Leszczyc pochodzą ze średniozamożnej szlachty wielkopolskiej, gniazdem których była wieś Radolin w powiecie konińskim. Założycielem linii żelazkowskiej był Andrzej Radoliński, kasztelanie krzywiński, syn Andrzeja (pisarza grodzkiego kaliskiego, surogata poznańskiego, kasztelana krzywińskiego) i Katarzyny Mycielskiej. Dwukrotnie wchodził w związki małżeńskie – po raz pierwszy z Katarzyną Borkowską herbu Nowina, a drugą jego żoną była Marianna Sarnowska herbu Jastrzębiec. W 1677 r. wskutek działów rodzinnych otrzymał znaczny majątek (Jarocin i okoliczne wsie), który w tym samym akcie oddał w dożywocie swym rodzicom. Być może bracia (Wojciech, Stanisław i Jan) spłacili Andrzeja, bowiem już w 1680 r. kupił on od Kierzyńskich Żelazków (za 74 tysiące złp.). W 1685 r. powiększył swój majątek zakupując od Zygmunta Walewskiego Złotniki Małe i Wielkie w powiecie kaliskim (za znaczną sumę 43.300 złp.). Z kolei cztery lata później nabył od swego brata Wojciecha dwór z placem w Kaliszu przy ulicy Grodzkiej (za 2.500 złp.). W 1692 r. odkupił od Morawskich część Koźlątkowa (za 7.750 złp.), a w 1696 r. Czartki – od Stanisława z Kalinowy Zaremby (za 29.500 złp.). Zmarł w 1708 r. w czasie panującej zarazy i pochowany został w ufundowanym przez siebie kościele w Jarocinie. Jego syn Andrzej (z drugiego małżeństwa z Marianną Sarnowską), w dokumencie z 1713 r. występował już jako dziedzic Że, Złotnik Wielkich i Małych oraz innych dóbr. Tenże Andrzej ożenił się w roku 1723 (uzyskawszy dyspensę papieską) ze swoją siostrzenicą Marianną Kolonna Walewską, córką Zygmunta Walewskiego. Dobra otrzymane po ojcu powiększył o Janków Goliszewski nabyty od Franciszka Łukasza Kurczewskiego w 1730 r. (za 27 tysięcy złp.) i Goliszew (z prawem wyboru proboszcza) kupiony w tymże roku od spadkobiercy Mikołajewskich, Michała Niwskiego (za 58 tysięcy złp.). W 1750 r. na miejscu starego i zniszczonego kościoła w Goliszewie wybudował nową drewnianą świątynię z trzema ołtarzami. Data śmierci Andrzeja Radolińskiego nie jest pewna – zmarł około 1751 r. Jego majątek oceniony został na 292.054 złp. Pozostawił 7 dzieci:

  1. Kajetan o żenił się z Małgorzatą Łubieńską herbu Pomian,

  2. Kunegunda wyszła za Ludwika Łątkowskiego, spadkobiercę Koźminka,

  3. Konstancja poślubiła Jana Kolonnę Walewskiego, owdowiawszy ponownie wyszła za mąż za Stanisława Ponińskiego,

  4. Salomea poślubiła podwojewodzica kaliskiego Piotra Kurcewskiego,

  5. Antonina poślubiła Piotra Fundamenta Karśnickiego,

  6. Franciszka-Cherubina została klaryską w Wieluniu,

  7. Ignacy zmarł w wieku dziecięcym.

Fortunę ojcowską odziedziczył Kajetan, Rycerz Orderu św. Stanisława, syndyk apostolski, skarbnik poznański, wojski poznański i powiększył ją o dobra Biernatki, które nabył około 1763 r. oraz o Piątek Mały zakupiony rok później za 21 tysięcy złp. W drugiej połowie XVIII w. Kajetan – dzięki zapobiegliwości przodków i swojej własnej – był majętnym właścicielem wielu wsi w powiecie kaliskim: Złotnik Małych i Wielkich, Goliszewa, Biematek, Wyganek, Dębe, Żelazkowa, Koźlątkowa, Zagorzyna i Czartek oraz części wsi: Zdzienniczek, Piątku, Pamięcina, Rzegocina, Dojutrowa, Pruszkowa i Podlesia. W 1792 r. “…dobra swe Zlotniki Małe i Wielkie, Piątek i inne w powiecie kaliskim synowi Piotrowi podkomorzemu JKMci i postowi na sejm warszawski za 220 tysięcy złp. sprzedaje.. “. Dobra ojcowskie odziedziczył Piotr, urodzony w 1760 r., rycerz Orderu Orła Białego, ożeniony z Teklą z Brzezia, hrabianką Lanckorońską herbu Zadora. Szybko rozpoczął karierę polityczną i już w 1782 r. mianowany został szambelanem królewskim, później marszałkiem województwa kaliskiego, a następnie powierzono mu mandat poselski na sejm 4-letni. 20 VIII 1792 r. na sejmiku w Środzie przystąpił do Konfederacji Targowickiej, czego później żałował. W 1806 r. pobił Stanisława Podbowicza, surogata i prałata kaliskiego, uczestnika niedoszłej do skutku rozbiórki kościoła p.w. św. Mikołaja w Kaliszu. W tymże roku, po rozbrojeniu załogi pruskiej stacjonującej w Kaliszu, wszedł w skład kamery kaliskiej, która przejęła od Prusaków władzę. Zmarł w 1823 r. W testamencie zapisał 24 tysiące zł. na budowę nowego kościoła w Goliszewie. Ukończyła ją wdowa Tekla Radolińska, która przeznaczyła na ten cel dodatkowe 50 tysięcy złp. Zmarła 12.01.1849 r. w Kaliszu i pochowana została w Goliszewie. Z małżeństwa tego narodziło się 9 dzieci:

  1. Ludwik urodzony w 1802 r. Studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, kawaler maltański. Odziedziczył Żelazków. Zmarł bezpotomnie we Wrocławiu w 1850 r.

  2. Stanisław urodzony w Żelazkowie w 1805 r. Szkołę średnią ukończył w Warszawie w Konwikcie Pijarów. Studiował, tak jak brat Ludwik, na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Odziedziczył Goliszew, Złotniki Małe i Wielkie. W młodości – zgodnie z tradycją domu Radolińskich – dużo podróżował wraz z bratem Romanem. Jak podaje Edward Odyniec w swoich pamiętnikach, zwiedzając w 1828 r. z Mickiewiczem dolinę Renu spotkali braci ńskich – “bardzo miłych i dobrze wychowanych młodzieńców”. Stanisław ożenił się z Malwiną hrabianką Russocką. Walczył w powstaniu listopadowym w armii gen. Umińskiego, brał udział w powstaniu 1863 r., a po j ego upadku musiał wyjechać do Gniezna. Po powrocie został aresztowany i jakiś czas przebywał w Cytadeli Warszawskiej. Brał czynny udział w pracy społecznej. W 1835 r. był radcą Dyrekcji Szczegółowej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Województwa Kaliskiego, a w latach 1860-1863 opiekunem prezydującym w powiecie kaliskim. Członek Towarzystwa Rolniczego. Zmarł w Kaliszu.

  3. Roman urodził się 5 IX 1806 r. w Żelazkowie. Nauki pobierał u Ojców Pijarów na Żoliborzu w Warszawie. W latach 1828-1829 podróżował z bratem Stanisławem do Szwajcarii, Włoch, Francji i Niemiec. Odziedziczył Piątek Mały, Rychnów, Żemiki, Wyganki i Garzew. W powstaniu listopadowym walczył, podobnie jak brat, pod dowództwem gen. Umińskiego. Został oficerem i we wrześniu 1831 r. odznaczono go złotym Orderem Virtuti Militari. Ożenił się z Eugenią Biernacką, wdową po swym bracie Włodzimierzu. Był inicjatorem założenia w 1860 r. (obok Józefa Jabłkowskiego i Aleksandra Skupieńskiego) Domu Handlowo-Komissowego Rolników Kaliskich. Schorowany, zmarł bezpotomnie 12.09.1876 w Lądku Zdroju i pochowany został w Goliszewie.

  4. Włodzimierz Teofil urodził się w Warszawie 28 IV 1810 r. W 1820 r. przyjęty został do Korpusu Kadetów w Kaliszu. Dziedzic Zborowa, Jankowa, i Koźlątkowa. Ożenił się z Eugenią Biernacką. Zmarł bezpotomnie.

  5. Aleksander urodził się 18IX 1816 r. w Żelazkowie. Dziedzic Słubicy, Bukówka i Grzmiącej. Ożenił się z Elizę Łubieńską herbu Pomian. W 1830 r. w wyniku zamiany dóbr ze swoją matką wszedł w posiadanie Żelazkowa, który sprzedał w 1869 r. zięciowi Kazimierzowi Radońskiemu (mężowi córki Celiny).

  6. Izabela urodzona 22 X r. Wyszła za Józefa Kolonnę Walewskiego, a później po raz drugi za Francuza Jana Chryzostoma Guillaume, właściciela dóbr Charłupi Wielkiej w okręgu wieluńskim.

  7. Marianna wyszła za Karola Kolonnę Walewskiego, właściciela dóbr Parzymiechy w okręgu wieluńskim.

  8. Józefa urodzona 21 VIII 1800 r. w Żelazkowie. Po raz pierwszy wyszła za Józefa Fundamenta Karśnickiego, a po rozwodzie jej mężem został włoski malarz Sylwester Boito z Wenecji.

  9. Emma urodziła się w Warszawie w 1798 r. Wyszła za Romualda Garczyńskiego. Jej syn odziedziczył po swym wuju majątek Zborów, córka zaś poślubiła Józefa Jabłkowskiego, wspólnika handlowego Romana, właściciela dóbr Cielce.

Dziedzicem dóbr Goliszew został Alfred Radoliński, syn Stanisława i Malwiny. Ożenił się z Anną Niemojowską herbu Wierusz, córką Kacpra Niemojowskiego i Marii z Sokolnickich. W latach osiemdziesiątych XIX wieku wszystkie wymienione wyżej miejscowości znajdowały się w obcych rękach lub byty własnością Radolińskich po kądzieli.

Przeszukuj stronę

Treść | Menu | Dostępność